Jogini wśród laptopów – Lenovo Yoga

Lenovo stosuje proste, intuicyjne oznaczenia dla swoich laptopów

Lenovo stosuje proste, intuicyjne oznaczenia dla swoich laptopów. Modele oznaczone Yoga należą więc do różnych serii, ale zawsze mają możliwość otwarcia laptopa o 360º i wykorzystania go jako tabletu. Jest ich coraz więcej, co świadczy o tym, że Lenovo nie widzi w konwertowalności przejściowej mody, a raczej przyszłość laptopów.

Lenovo stosuje proste, intuicyjne oznaczenia dla swoich laptopów

fot. lenovo.com

Czy to ma sens?

Tablet, nawet biznesowy, znacznie częściej służy do oglądania filmów dla dorosłych niż rzetelnej pracy. Zdarza się jednak, że jest potrzebny i trudny do zastąpienia zarówno telefonem, jak i standardowym laptopem. A konieczność noszenia ze sobą 3 typów urządzeń może być co najmniej irytująca. Z drugiej strony urządzenia uniwersalne mają często to do siebie, że ani w jednej, ani w drugiej roli nie sprawdzają się zbyt dobrze. Pomysł z Lenovo Yoga jest taki, by były to laptopy, zdolne do rywalizowania z modelami niekonwertowalnymi, a okazjonalnie dające się wykorzystać też jako tablet. Ta druga funkcja nie jest priorytetowa i tablety konwertowalne takie jak MS Surface Pro spełniają ją znacznie lepiej.

Różne modele

Laptopy oznaczone Yoga należą do kilku różniących się od siebie serii. Te oznaczone po prostu Yoga (Yoga 3 Pro, Yoga 3 14) to laptopy multimedialne o bardzo dobrych wyświetlaczach, ale ograniczonej wydajności. Lenovo ThinkPad Yoga (260, 12, 14, 15) są zdecydowanie cięższe, ale dysponują mocniejszymi procesorami i większymi możliwościami konfiguracyjnymi. Modele P40 Yoga i Yoga 460 są dość drogimi, ale bardzo dobrze wyposażonymi notebookami biznesowymi, zaś Lenovo ThinkPad X1 Yoga jest wyjątkowo lekkim laptopem 14-calowym.

Zarówno ten ostatni model (1,3 kg), jak i Yoga 3 Pro (1,25 kg) należą do najlżejszych urządzeń w swojej klasie i choćby dlatego są warte uwagi podczas poszukiwania użytecznej hybrydy.

Trochę jak Apple

Lenovo Yoga mają lekkość, design, grafikę i nawet rozsądną wydajność (szczegóły techniczne tutaj: http://www.kuzniewski.pl/k2299,laptopy-lenovo-ibm-yoga.html) Oprócz tego są też dość drogie, trudno podłączyć do nich inne urządzenie lub otworzyć je w celu wyczyszczenia. Mimo że częściowo zachowują klasyczny wygląd ThinkPadów, po bliższych oględzinach zdają się być stworzone  dla tej samej grupy odbiorców, która waha się pomiędzy Apple a Asusem, chcąc wybrać laptopa zbliżonego kształtem do kartki papieru.